F25

drewniany budynek mieszkalny z usługami

Projektem F25 – chcieliśmy przypomnieć o dziedzictwie budowania obiektów z drewna, jako nieodzownego elementu warszawskiej Pragi.
Obiekt ma zapraszać do integracji lokalną społeczność z przyszłymi użytkownikami i mieszkańcami, których inspiruje ta dzielnica.

Warszawska Praga jest miejscem szczególnym na tle innych dzielnic Warszawy.
Właściwie do czasów współczesnych, ta część miasta stołecznego przetrwała prawie nienaruszona. Zachowując niepowtarzalny klimat, układ urbanistyczny, skalę i wiele pozostałości minionych lat. W opozycji do często dramatycznie zmieniającej się części Warszawy po drugiej stronie Wisły, dzielnica ta w większości oparła się bardzo złym praktykom deweloperskim z lat 90. i 2000., gdzie grodzone osiedla i pogoń za każdym dodatkowym metrem mieszkania na sprzedaż niszczyły charakter dawnych kwartałów.
Na Pradze nadal istniały wielopokoleniowe relacje sąsiedzkie i patriotyzm lokalny. Większość mieszkańców się znała. Tu rzemieślnicy naprawiali i wykonywali najpotrzebniejsze sprawy związane z codziennym życiem, a po zakupy chodziło się tutaj na bazar, nie do dyskontu.

Od jakiegoś czasu, bardzo powoli, prawobrzeżna Warszawa zaczęła się  zmieniać. Niektóre urokliwe elementy tego krajobrazu odchodzą w niepamięć. Pustostany zaczynają być remontowane. Pojawił się program rewitalizacji tego obszaru. Większe tereny, np. po starych zrujnowanych fabrykach i składach zamienia się, adoptuje i wypełnia nowoprojektowanym mixem funkcji. Kreuje się nowe “modne miejsca” na bazie specjalistycznych analiz komercjalizacji przestrzeni.
Z jednej strony dzielnica ta ma szanse odzyskać jakość i blask, którą utraciła przez lata zaniedbań i braku inwestycji ale jest to powiązane z wymazywaniem niektórych niespełniających współczesnych norm czy standardów, elementów tkanki miasta.
Chcieliśmy zwrócić uwagę na to, że klimat i historia tego miejsca – starej Pragi, to też mniejsze, skromne obiekty: np. starych kuźni, zakładów obuwniczych czy czynszówek. Funkcje te często były wykorzystywane przez teraz tak zwane wymierające zawody. Konstruowane między innymi z drewna, tak jak np.“drewniak Burkego”. Obiekty takie, nie konserwowane dziesiątki lat, popadły w ruinę. Teraz łatwo jest się ich pozbyć, jeśli potrzeba terenu pod inwestycję a nie są. Często ich stan techniczny jest katastrofalny. W wyniku czego łatwo mogą ulec całkowitej destrukcji.

Ten projekt zamówiony przez prywatnego inwestora, mógł wyglądać grzecznie i sztampowo. Elewacja byłaby wykonana z cegły nawiązującej do nieotynkowanych obiektów fabrycznych, a funkcja byłaby typowo komercyjna – czyli sprzedaż “modnych” mikro apartamentów w “loftowych klimatach”.
Jako świadomi projektanci dostrzegliśmy potencjał tej działki i zaproponowaliśmy obiekt, który pełniłby trochę inną funkcję.
Byłby zarazem kameralnym budynkiem mieszkalnym z usługami, ale funkcjonującym trochę inaczej.
Obiekt F25 ma zapraszać do integracji lokalną społeczność z przyszłymi użytkownikami i mieszkańcami, których inspiruje ta dzielnica.
W budynku przewidzieliśmy 7 lokali mieszkalnych i 3 usługowe, dla osób, które miałyby możliwość użytkować wspólnie obiekt wg określonych zasad. Byliby to artyści, rzemieślnicy, szeroko pojęci twórcy oraz badacze – zarazem fani dzielnicy.
Za wynajem takiego lokum płaciłby najemca lub przyznawany byłby grant na pokrycie jego rezydencji przez różne instytucje kultury z kraju czy z zagranicy.
Była by to trochę taka architektoniczna platforma i kooperatywa gdzie interakcja i wymiana poglądów mieszkańców i myśli odbywała by się w przestrzeni budynku a nie tylko online. Efekty działania tego ekosystemu były by dostępne dla wszystkich.

Projektem F25 – chcielibyśmy przypomnieć też o dziedzictwie budowania obiektów z drewna. W tej chwili szybko znikające elementy z mapy miasta, niegdyś bardzo obecne. Ustępują miejsca dla nowych budynków, już niekoniecznie drewnianych i tak dopasowanych skalą do otoczenia. Nasz projekt, który w większej swojej części jest oparty na konstrukcji i materiałach odnawialnych, charakteryzuje się niską emisją CO2. Ma wpisać się w skalę plombowej, pierzejowej zabudowy okolicy.
Chcielibyśmy też, aby projekt F25 stał się manifestem i zarazem zwierciadłem tego, co na Pradze jest wartościowego.

Za witrynami na parterze przewidzieliśmy przestrzenie dla rzemieślników, lub młodych ludzi, którzy chcieliby kontynuować tradycje tych zakładów, w ramach zasady uczeń – mistrz. Miejsca te przewidziane są dla ludzi, którzy chcieliby uczestniczyć w prowadzonych warsztatach. W tej chwili znamienita część z tych zawodów zanika. Ludzie, którzy tak jak np: kaletnicy, grawerzy, szewcy czy krawcy powoli zamykają swoje zakłady. Dobrze by się stało, aby wykorzystać potencjał lokalny, aby sąsiedzi mogli wykonywać swoje usługi dalej. Lepsze to niż zamawiany z daleka anonimowy jednorazowy produkt, wykonany w wielkiej fabryce – przesłany do paczkomatu.
W F25 jest też miejsce na manufakturę, palarnię kawy z kawiarnią , lub cukiernię – miejsce z duszą, jak kultowe rurki z kremem na Rondzie Wiatraczna.
Zgodnie z zapisami i interpretacją planu miejscowego nie trzeba było robić w tym miejscu gigantycznego garażu podziemnego z miejscami na samochody.
Wszyscy mieszkańcy budynku, po mieście mogliby jeździć na własnych rowerach, hulajnogach, czy deskorolkach. Przewidzieliśmy na to w piwnicy duży magazyn dostępny windą.

Ważnym elementem jest interakcja “międzysąsiedzka” więc budynek posiada kilka stref gdzie mieszkańcy mogą się nieformalnie spotykać, poznawać i inspirować, relaksować czy uprawiać możliwe aktywności.

Na ostatniej kondygnacji porośnięty zielenią wspólny taras, gdzie można zjeść czy popracować przy wspólnym stole, czy zrelaksować się po dniu pracy z lokalnym piwem. Sam dach jest zaprojektowany jako dzika łąka z miejscami na ule dla miejskich pszczół. W elewacji są zlokalizowane miejsca na budki dla ptaków np. Jeżyków, które wyłapują komary i muchy. Przewidzieliśmy też wszędzie dużo miejsca na rośliny oczyszczające powietrze, na przykład bluszcz pospolity (hedera helix).

W poziomie -1 umieściliśmy przestrzeń doświetloną naturalnym światłem – na aktywności różnego typu na przykład joga, bouldering, medytacja, rysunek oraz stoliki kawiarniane obsługujące gości kawiarni.

Główną Ideą jest rozplanowanie obiektu tak, aby jego struktura oraz elewacje wykonane były z drewna, zbudowanie go w większości z tego materiału – prefabrykatów drewnianych miałoby uzasadnienie w lokalnej historii, na przykład pośród obiektów, takich jak Drewniak Burkego. Cała konstrukcja jak i poszczególne lokale w budynku, poza poziomem -1 i parterem które są wykonane z żelbetu, jest wykonana z prefabrykatów drewnianych. Parter wraz z częścią podziemną, szyb windy i klatka schodowa wykonana została z żelbetu.

Reszta elementów konstrukcyjnych została przemyślana jako drewniana.
Moduły jednostek mieszkalnych ze wszystkimi niezbędnymi instalacjami oraz wyposażeniem mają być prefabrykowane niezależnie w innym miejscu i umieszczane w obiekcie, tak aby nie tracić czasu na szczegółowe wykańczanie lokali. Zakładamy przez to, że czas przewidziany na całą budowę zostanie skrócony do minimum.
Główną Ideą jest rozplanowanie obiektu tak, aby jego struktura oraz elewacje wykonane były z drewna, zbudowanie go w większości z tego materiału – prefabrykatów drewnianych miałoby uzasadnienie w lokalnej historii, na przykład pośród obiektów, takich jak Drewniak Burkego. Cała konstrukcja jak i poszczególne lokale w budynku, poza poziomem -1 i parterem które są wykonane z żelbetu, jest wykonana z prefabrykatów drewnianych. Parter wraz z częścią podziemną, szyb windy i klatka schodowa wykonana została z żelbetu.
Reszta elementów konstrukcyjnych została przemyślana jako drewniana.

Moduły jednostek mieszkalnych ze wszystkimi niezbędnymi instalacjami oraz wyposażeniem mają być prefabrykowane niezależnie w innym miejscu i umieszczane w obiekcie, tak aby nie tracić czasu na szczegółowe wykańczanie lokali. Zakładamy przez to, że czas przewidziany na całą budowę zostanie skrócony do minimum.